Co to jest anadiploza? Łańcuszek argumentów w perswazji. Przewodnik Retoryki cz. 2

Co to jest anadiploza? Łańcuszek argumentów w perswazji. Przewodnik Retoryki cz. 2

Retoryka podsuwa nam drogowskazy, jak mówić lepiej, jak skuteczniej przekonywać. Jednym z takich drogowskazów są figury retoryczne i stylistyczne. Jest nimi cała masa różnych schematów językowych. Najbardziej znane figury to metafora, analogia, epitet. Uczyliśmy się o nich w szkole, prawda? Dziś opowiem o figurze stylistycznej, która nie jest tak znana, a która w perswazji jest tym czym backhand w repertuarze zagrań Rogera Federera. Ta figura nazywa się anadiploza.

 

Czym jest anadiploza?

Polega na tym, że powtarzamy ostatniego słowo w zdaniu lub frazie, ale powtarzamy je w bardzo specyficznym miejscu: na początku kolejnego zdania lub frazy. Czyli bierzemy ostatnie słowo lub frazę i powtarzamy je na początku kolejnego zdania.

Przykład:

W hotelu panowała ciemność. Ciemność sprawiała, że czułem niepokój. Niepokój przyprawiał mnie o dreszcze. Dreszcze wyzwalały we mnie czujność.

A zatem schemat ten przypomina łańcuszek, który wydłużać możemy kolejnymi zazębiającymi się słowami. Słowami które rozdziela kropka, przecinek bądź średnik. Przy czym te powtarzane słowa nie muszą być w dokładnie tym samym brzmieniu. Mogą mieć inną formę gramatyczną, mogą być też uzupełniane o niezbędne słowa dodatkowe. Ważne, by kluczowe słowo, na bazie którego zbudowana jest myśl – było powtórzone.

Niektórzy mistrzowie retoryki lubują się w stosowaniu tej figury retorycznej.

Za takiego uznać można choćby Barraca Obamę, który swego czasu powiedział:

Jeden głos może zmienić pokój. Jeśli może zmienić pokój, to może zmienić miasto. Jeśli może  zmienić miasto, to może zmienić stan. Jeśli może zmienić stan, to może zmienić naród. A jeśli może zmienić naród, to może zmienić  świat.

Piękny i inspirujący cytat, uwielbiam go.

Jednym z moch ulubionych cytatów są słowa niezrównanego Martina Luthera Kinga:

Jeśli nie umiesz latać, biegnij. Jeśli nie umiesz biegać, chodź. Jeśli nie umiesz chodzić, czołgaj się. Ale bez względu na wszystko – posuwaj się naprzód

Tak, Martin Luther King zapisał się w historii retoryki XX wieku kilkoma wybitnymi mowami. I wieloma genialnymi myślami, które potrafił ubierać w hipnotyzującą i przyjemną dla ucha formę.

Tutaj była właśnie anadiploza.

Wróćmy na chwilę do samej definicji. Anadiplosis po grecku oznacza powtórzenie.

Starożytni retorzy lubowali się w wielu odmianach powtórzeń. To jedno – anadiploza – jest jednak szczególne, bo pozwala tworzyć wyjątkowo harmonijne układy zdań. Powstaje swego rodzaju łańcuszek, który można ciągnąć i ciągnąć. Dzięki temu ma się wrażenie, że wszystko jest ze sobą zadziwiająco logicznie połączone. Połączone i powtórzone. A dzięki powtórzeniu – wyeksponowane.

Nawet te ostatnie zdania też ułożyłem w formę anadiplozy.

Oto kilka przykładów zastosowania anadiplozy w zanych mowach, publikacjach i tekstach kultury:

 

Słynne cytaty z anadiplozą

Malcolm X powiedział kiedyś: 

Gdy raz zmienisz swoją filozofię, zmienisz swój sposób myślenia. Gdy zmienisz swój sposób myślenia, zmieni się twoje podejście. Gdy zmienisz swoje podejście, zmieni się twój wzorzec zachowania, a następnie podejmiesz pewne działania.

 

Piękną anadiplozą posłużyła się swego czasu Margaret Tatcher:

Bez zdrowej gospodarki nie możemy mieć zdrowego społeczeństwa. A bez zdrowego społeczeństwa gospodarka długo nie pozostanie zdrowa.

 

Jedna z finałowych scen filmu "Gladiator" zawierała krótki monolog cesarza Kommodusa, granego przez Joaquina Phenixa:

Generał, który stał się niewolnikiem; niewolnik, który stał się gladiatorem; gladiator, który przeciwstawił się cesarzowi. Poruszająca historia!

 

Inny przykład ze świata filmu, tym razem z "Gwiezdnych wojen". Mistrz Yoda swoim charakterystycznym skrzeczącym głosem mówi:

Strach to ścieżka do Ciemnej Strony. Strach prowadzi do gniewu. Gniew prowadzi do nienawiści. Nienawiść prowadzi do cierpienia.

 

Może się wydawać, że anadiploza to figura retoryczna pełna patosu. Może i tak. Ale w sytuacjach codziennych, biznesowych, też może mieć zastosowanie. Wezmę przykład najbliższy mojemu sercu. Czyli moją własną firmę. Z anadiplozą mogę powiedzieć o niej w ten sposób:

Szkolenia z komunikacji i prezentacji robimy tak, by były one procesem. Procesy rozłożone w czasie dają większe zapamiętanie. Zapamiętanie daje prawdziwą transformację. Zatem naszym celem nie jest odbębniać szkolenia. Szkolenia robimy po to, by w firmach dokonywały się zmiany na lepsze. Zmiany namacalne i zauważalne.

 

Przykłady anadiplozy

  • Klienci chcą niskich cen. Niskie ceny zwiększają konkurencję. Konkurencja daje innowacje. Innowacje dają zyski.
  • Jeśli nie zmienimy strategii, będziemy mieli problemy. Problemy będą się piętrzyć i powtarzać. Powtarzane błędy doprowadzą z kolei do naszego bankructwa.
  • Innowacje stymulują rozwój produktów, rozwój produktów generuje konkurencyjność, a konkurencyjność
  • Zadowoleni pracownicy tworzą pozytywną atmosferę, pozytywna atmosfera sprzyja produktywności, a wysoka produktywność przekłada się na większe zyski.
  • Doskonała obsługa klienta tworzy lojalność, lojalność klientów generuje powtarzalność transakcji, a powtarzalność transakcji wpływa na naszą stabilność finansową.
  • Skrupulatna analiza rynku umożliwia identyfikację trendów, identyfikacja trendów pozwala na dostosowanie strategii, a dostosowanie strategii jest kluczowe dla utrzymania konkurencyjności.
  • Świadomość marki buduje rozpoznawalność, rozpoznawalność generuje popyt, a popyt daje nam klientów.
  • Efektywne zarządzanie czasem prowadzi do lepszej organizacji pracy, lepsza organizacja pracy skutkuje zwiększoną produktywnością, zwiększona produktywność przekłada się na większe zyski.

 

To, co najbardziej urzeka w anadiplozie, to jej rytm. Rytm dający wrażenie, że oto mamy tutaj jasną przyczynę i wyraźny skutek. A jako istoty racjonalizujące – uwielbiamy porządkować sobie swiat właśnie w kategoriach przyczynowości i skutków. Tym samym cała sekwencja zbudowana na anadiplozie tworzy wrażenie niepodważalnej argumentacji. Umiejętne posługiwanie się anadiplozą to dla mnie symptom wybitnego wyczucia retorycznego. To oznaka mistrzostwa komunikacji.

 

Tak, anadiploza to pięknie brzmiący schemat językowy. Ma jednak pewną pułapkę. W pięknie tych powtórzeń kryć się może kłamstwo. Te pięknie brzmiące powtórzenia mogą wieść nas na manowce. Już w starożytności udowodnił to pół żartem, pół serio, Temistokles, który powiedział:

Mój syn (trzyletni) rozkazuje matce. Matka mnie. Ja Ateńczykom. Ateńczycy Grecji. Grecja Europie. Europa światu. Więc mój trzyletni syn rozkazuje światu.

 

Miejmy więc to na uwadze. Nie nadużywajmy tej figury. Nie manipulujmy nią. Trzymajmy się żelaznej logiki, prawdy oraz umiaru. Z umiarem nasza komunikacja będzie wiarygodna. Dzięki wiarygodności – nasza argumentacja stanie się skuteczniejsza.

 

A jeśli chcesz zostać mistrzem lub mistrzynią komunikacji – sprawdź nasze szkolenia z prezentacji i szkolenia z komunikacji. Pamiętaj, nie da się przeinwestować w komunikację. 

 

Piotr Garlej

Najnowsze wpisy

Projekt i realizacja: GeminiSoftnet | Tworzenie stron: Zobacz >> | Pozycjonowanie stron: Zobacz >>
Copyright © 2024 studio-prezentacji.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.