Wszyscy wiedzą, że aby przekonywać do czegoś innych, trzeba odwoływać się nie tylko do argumentów racjonalnych, ale i (a może przede wszystkim) do argumentów emocjnalnych.
Komunikaty, które zawierają emocje, lepiej zapamiętujemy. Ale też znacznie pozytywniejszy stosunek żywimy do takich komunikatów.
Emocje to siła napędowa procesu perswazji. To dzięki nim podejmujemy decyzje, mimo że... czasami nie jesteśmy świadomi, dlaczego akurat je podjęliśmy.
Jak zatem przemycić w prezentacji wątki emocjonalne? Oto kilka sposobów.
1. Dodaj zdjęcia
To najprostszy sposób. Wystarczy co kilka slajdów wstawić ładne, duże, aspiracyjne zdjęcia - i dzięki temu nasza prezentacja nabierze bardziej emocjonalnego wyrazu. Zdjęcia mogą przedstawiać zarówno negatywne, jak i pozytywne emocje - w zależności od tego, jakie chcemy wywołać. W początkowej fazie prezentacji, kiedy omawiamy problemy, wyzwania i kontekst naszych propozycji, możemy spiętrzyć emocje negatywne poprzez pokazanie zdjęć przedstawiających złą wizję świata. Kiedy natomiast chcemy "sprzedać" naszą koncepcję - zmieniamy ton emocji poprzez skumulowanie zdjęć o pozytywnym przesłaniu, które dobrze kojarzyć się będą z proponowanym rozwiązaniem.
2. Przytaczaj opowieści
To o wiele trudniejszy sposób na wprowadzenie emocji do prezentacji, ale zdecydowanie najskuteczniejszy. Umiejętność opowiadania, angażowania odbiorców poprzez przytaczanie anegdot, case'ów study, historii z życia wziętych (z życia włąsnego lub innych) daje niesamowite rezultaty. Tak już zapropogramowała nas ewolucja: kiedy tylko słyszymy, że ktoś zaczyna snuć jakąś opowieść, zwiększamy naszą uwagę. Wsłuchując się w słowa prezentera, zaczynamy poddawać się jego narracji - a to już prosta droga do zbudowania więzi. Poprzez snucie opowieści, prezenter buduje zaangażowanie odbiorców, swój autorytet i zaufanie. Poprzez opowieści znacznie łatwiej przekonywać niż poprzez wyliczanie szeregu argumentów. Chcesz opanować sztukę storytellingu? Oglądaj jak najwięcej wystąpień TED. Które wystąpienia TED polecam? Zacznij od wystąpienia TED Kena Robinsona lub Jacka Walkiewicza. Absolutne perełki.
Kiedy tylko masz okazję - zgłaszaj się na ochotnika do wystąpień. Podczas rozmów z rodziną lub znajomymi, przytaczaj opowieści ze swojego lub czyjegoś życia. Przytaczaj te same historie, starając się za każdym kolejnym razem poprawić ich strukturę, dobierajac lepsze słowa i odpowiednio dostrajając rytm opowieści do reakcji słuchaczy. Opowiadanie historii to umiejętność i jak każdą umiejętność - da się ją wytrenować.
3. Prowokuj
Bardzo skuteczna metoda na wywołanie natychmiastowej reakcji emocjonalnej u odbiorców. Ale związana jest oczywiście z tym pewna pułapka: możesz przegiąć w drugą stronę. Niemniej prowokowanie, a bardziej konkretnie rzecz ujmując - wysuwanie stwierdzeń, które przeczą obowiązującemu konsensusowi - może być świetnym pomysłem na początek wystąpienia. Ważne jest tylko to, by później móc je logicznie uargumentować. W przeciwnym wypadku publiczność wyczuje, że w naszej prowokacji nie było żadnego sensu, a jedynie potrzeba zwrócenia na siebie uwagi.
Jak zacząć prezentację od dobrej prowokacji? Na przykład słowami: "Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia..." (częsty motyw powtarzany w wystąpieniach Jakuba B. Bączka).
4. Zacytuj autorytet
Uwielbiam cytaty. Najleiej sprawdzają się na początku lub końcu prezentacji, ale największą siłę wyrazu będą miały, jeśli nie są jeszcze powszechnie znane, a wypowiedziała je znana osobistość. Stanowią turbodoładowanie naszej własnej argumentacji, a ponieważ wiele z nich ma piękną składnię, wpadają w ucho i są łatwo zapamiętywane. W internecie jest całe mnóstwo różnych źródeł z cytatami. Polecam chociażby katalog cytatów na lubimyczytać.pl
5. Wyobraź sobie...
To ciekawy trik polegający na tym, że podsuwamy publiczności sugestię, by sobie coś wyobraziła. Na przykład: "Wyobraźcie sobie, że idziecie na ryby i łowicie złotą rybkę. Złota rybka mówi, że spełni wasze trzy życzenia…" - a potem kontynuujemy naszą opowieść kierując ją na tory zbieżne z tematyką naszego wystąpienia.
To potężne narzędzie, będące swego rodzaju zabawą, ale i skuteczną techniką perswazji.
Które z powyższych pomysłów zastosujesz w swojej prezentacji?