Rzadko dzielimy się na blogu poradami nt. komunikacji w relacjach osobistych. Skupiamy się na komunikacji biznesowej. Tym niemniej ostatnio natrafiliśmy na fragment pewnego wykładu o relacjach rodzice - dzieci, którym zdecydowanie warto się podzielić. Wykład ten jest absolutnie wybitny, nie tylko ze względu na wartość w budowaniu relacji z dziećmi, ale w ogóle budowaniu wszelkich relacji.
Dr Daniel Amen to psychiatra i specjalista chorób mózgu. W sieci jest wiele wywoadów z nim, w których wypowiada się o budowaniu relacji z dziećmi. Jego recepta skondensowana jest do 7-minutowej esencji w poniższym fragmentcie wykładu:
O co w nim chodzi? W skrócie o dwie rzeczy:
1. Chcesz zbudować relację? Zainwestuj swój czas.
Każda relacja wymaga czasu. To cena, jaką płacimy za nagrodę, czyli dobrą relację. Jeśli chcesz więc mieć wpływ na swoje dzieci, partnera, klientów, kontrahentów - zacznij budować tę relację poprzez poświęcenie swojego czasu na ich sprawy. Wejdź do ich świata. Dziecko chce się z Tobą bawić? Pobaw się dokładnie na jego zasadach. Bez pytań, bez objekcji, bez strofowania. Klient chce wyżalić się z nieudanego projektu? Zanim podsuniesz mu swoją propozycję, wysłuchaj go. Poznaj dobrze, na czym jego problem polegał.
Dr Amen podsuwa konkretną propozycję dla rodziców: baw się codziennie z dzieckiem przez 20 minut na jego zasadach, a po kilku tygodanich zauważysz ogromny wzrost zaufania w relacji. To samo można przełożyć na komunikację biznesową: odzywaj się regularnie do klientów, by poznać ich bolączki, a zbudujesz zaufanie, współpracę, partnerstwo.
2. Słuchaj aktywnie
Każda komunikacja zaczyna się nie od mówienia, ale od słuchania. Najwięksi mistrzowie komunikacji - obojętne czy w relacjach osobistych, czy biznesowych - są świetnymi słuchaczami. I przestrzegają starej maksymy: mamy jedne usta i dwoje uszu, i w takich też proporcjach powinno rozkładać się mówienie do słuchania.
Co znaczy słuchać aktywnie? To znaczy skupiać się tylko na tym, o czym mówi rozmówca. Nie zastanawiaj się nad odpowiedzią, jaką za chwilę udzielisz. Skup się tylko na słuchaniu. Nasz mózg to świetny narząd i wystarczą mu 2 sekundy pauzy po wypowiedzi rozmówcy, byśmy wpadli na najlepszą możliwą odpowiedź. O aktywnym słuchaniu mówiłem choćby podczas mojego wystąpienia TEDx, gdzie omawiałem założenia prostej komunikacji. Aktywne słuchanie, jak powiada dr Amen (co za piękne nazwisko, by umieszczać je na końcu sentencji), zakłada trzy etapy:
Etap 1: powtórz to, co usłyszałeś/usłyszałaś (ale własnymi słowami i w esencjonalny sposób).
Etap 2: zamilknij, by pozwolić rozmówcy na kontynuowanie wypowiedzi.
Etap 3: wsłuchuj się w emocje kryjące się za słowami.
Tyle i aż tyle. Aktywne słuchanie to kluczowa umiejętność w szerokim repertuarze komunikacji, jaki powinien mieć każdy z nas. Chcesz wznieść się wyżej, na poziom mistrzów komunikacji? Sprawdź nasze szkolenia TUTAJ>
Piotr Garlej
