Wielokrotnie widzę prezentacje, które są stworzone poprawnie i zgodnie z obowiązującym kanonem. Są proste, nieprzeładowane nadmiarem informacji, czytelne i zrozumiałe. A jednak im czegoś brakuje. Patrzymy na slajdy i widzimy, że nie są po prostu ładne. Określamy je słowami: toporny, siermiężny, przestarzały, ciężki. I właśnie na ciężkości vs. lekkości wizualnej dzisiaj się skupmy.
Stanem pożądanym jest tzw. lekkość wizualna. Nazywam tak formę, która nie przytłacza nadmiarem mało istotnych detali. To stan, w którym panuje oszczędność formy, a ta daje odpowiednie wyeksponowanie kluczowych komunikatów. Jednocześnie całość określić możemy jako delikatne, eleganckie, przyjemne dla oka. Czyli lekkie.
Jak więc czytasz, nie jest to definicja jasna i konkretna.
Przedstawię Ci zatem kilka wizualnych przykładów. Większość to przykłady z prezentacji, które albo znalazłem gdzieś w internecie, albo z prezentacji, nad którymi jako Studio Prezentacji pracowaliśmy (oczywiście wszelkie wrażliwe dane zostały zmienione).
Oto więc przykład pierwszy. Toporne trójwymiarowe wykresy kontra lekki i delikatny wykres pierścieniowy.
Kolejny przykład. Ciężkość wizualna objawiająca się w nadmiarze niepotrzebnych motywów. W tym wpadku - niepotrzebny kontur na kształtach i duże strzałki. Ich rozmiar zupełnie nie jest adekwatny do ich roli, jaką przychodzi im odgrywać na tym slajdzie. Owszem, ważne jest pokazanie, że to proces, ale nie powinniśmy przytłaczać informacji tekstowych (w których zawiera się najważniejsza informacja na danym slajdzie) takimi elementami.
Obserwuję to często na szkoleniach z prezentacji PowerPoint. Uczestnik zapoznał się z moim kursem online Profesjonalne Prezentacje PowerPoint, po czym przystąpił do tworzenia swojej prezentacji według moich wskazówek z kursu. Niby wszystko w tej prezentacji jest ok. Ale drobne elementy - takie jak na przykładzie wyżej - spychają taką prezentację w czeluść o nazwie "ciężkie i toporne prezentacje."
Trzeci przykład. Toporne obramowanie wewnątrz tabeli. Taki gruby kontur nie wprowadza żadnej istotnej informacji, jest jedynie szumem informacyjnym. To błąd, który obserwuję w naprawdę wielu prezentacjach. A dość prosty do wyeliminowania. Bo wystarczy zaznaczyć całą tabelę, wejść w PowerPoincie do zakładki Projekt tabeli, potem w prawej części menu zmniejszyć rozmiar konturu, np. z 3 pkt do 1/2 pkt, potem wybrać kolor pióra niekoniecznie czarny, ale szary - i kliknać w jedną z opcji obramowań tabeli, np. Obramowania > Wszystkie krawędzie.
Doświadczeni projektanci prezentacji - a w naszym Studiu Prezentacji tylko tacy pracują (hehe) - mają cały repertuar sztuczek, dzięki którym slajdy wyglądają na lekkie wizualnie i estetyczne. Zdradzę Ci jedną ze sztuczek: zamiast pisać czarny tekst na białym tle, wybierz na kolor tekstów ciemno szary. Teksty będą wydawać się przez to delikatniejsze. Tylko uwaga: nie przesadź z redukcją czerni. Jeśli tekst będzie zbyt jasny - może być mało czytelny.
Jak we wszystkim, tak i w sztuce tworzenia prezentacji, potrzebny jest balans. Ten osiąga się poprzez praktykowanie. Jeśli chcesz, byśmy przygotowali dla Ciebie w pełni profesjonalną prezentację, odezwij się do nas, a wówczas przygotujemy dla Ciebie wycenę całego procesu realizacji.
Jeśli zaś sam lub sama chcesz tworzyć naprawdę dobre prezentacje, sprawdź nasze szkolenia TUTAJ>
Tak czy inacze mam nadzieję, że na podstawie powyższych przykładów czujesz już, czym jest, a czym nie jest lekkość wizualna. Piszę specjalnie słowo "czujesz", ponieważ by osiągnąć lekkość wizualną, trzeba ją wyczuwać. Czy da się tego wyczucia nauczyć? Na pewno tak. Potrzeba jednak praktyki. Aby nie powielać błędów, warto zacząć od zbudowania solidnych podstaw i znajomości kluczowych zasad. O tym dowiedzieć się możesz z naszego szkolenia PowerPoint Biznesowy, o którym poczytasz TUTAJ>.
Piotr Garlej