Pakiet Office właśnie przeszedł kilka szczególnych zmian wizualnych. Dotychczasową czcionkę domyślną Calibri zastąpił font Aptos, a zmiany nastąpiły też w palecie kolorystycznej.
Nowy font w Office
Czy to zmiany na dobre? Moim zdaniem, tak. Calibri odsłużyła swoje i w pełni zasłużenie odchodzi na emeryturę.
Przyznam, że nigdy nie byłem fanem fontu Calibri. Podobnie jak innych powszechnie używanych fontów takich Arial czy Times New Roman. Dlaczego? Właśnie dlatego, że były (i wciąż są) zbyt powszechne.
Niestety, w osttanich latach widziałem tysiące prezentacji. Jakieś 90% z nich posiadały albo font Calibri, albo Arial. Jeśli Calibri - oznaczało to naprawdopodobniej to, że twóca prezentacji nie wysiliłsię bardzo i dość leniwie bazował na domyślnej czcionce. Wystarczyłoby jednak zmienić ten font i już byłaby szansa, by się z tłumu wyróżnić.
Tak, fonty spełniają ważną rolę wrażeniową. Patrzymy na slajdy prezentacji i czujemy, że jest albo nowoczesna, albo przestarzała. Ogromną rolę w budowaniu tego wrażenia odgrywają fonty. Stąd zapomnieć powinniśmy o retro fontach takich jak Comic Sans czy Times New Roman. Ta ostatnia czcionka to czcionka szeryfowa. Czyli posiada tzw. szeryfy, małe kreski na końcach liter. Szeryfy nadają wrażenie, że font jest klasyczny, tradycyjny, ale i przez to starodawny. Przykładami fontów szeryfowych oprócz Times New Roman jest Book Antiqua, Palatino Linotype czy Cambria.
Czcionki bezszeryfowe uchodzą za nowocześniejsze. Przyjęły się na stronach internetowych, z kolei czcionki szeryfowe królują w druku. To nadaje wrażenie obu rodzajom fontów: bezszeryfowe są nowoczesne, szeryfowe oldschoolowe.
Nowa czcionka domyślna w pakiecie Office - Aptos - jest czcionką bezszeryfową. Podobnie jak Calibri. Aptos jednak jest czcionką dużo ciekawszą wizualnie. Zmiana fontu w Office to więc ogromny krok w stronę lepszego designu. Przynajmniej do czasu, aż stanie się tak powszechna (a zatem i pospolita), jak Calibri.
Nowa kolorystyka w Office
Wraz ze zmianą fontu nastąpiła zmiana kolorów w górnym rzędzie palet kolorystycznych PowerPointa, Worda, Excela i Outlooka. Czy to zmiana na lepsze?
Porównajmy sami:
Tu odpowiedź mam podobną jak wyżej. Zmiana jest na lepsze, przynajmniej dopóki nowe kolory nie staną się znowu zbyt powszechnie stosowane i się opatrzą.
Tym niemniej spodziewam się, że w najbliższym czasie - dzięki nowej czcionce domyślnej i nowej palecie kolorystycznej - prezentacje powstające w PowerPoincie będą wyglądały nieco lepiej.
Piotr Garlej
