Co decyduje o tym, że jedni odnoszą duże sukcesy zawodowe, a inni nie? Czynników jest całe mnóstwo, ale jednym z kluczowych jest komunikacja. Sposób wysławiania się, przekonywania i informowania. Ostatnio miałem okazję przyjrzeć się takiej mistrzowskiej komunikacji z bliska.
Ostatnie dwa dni spędziłem na warsztatach prezentacyjnych na słonecznej Malcie. Warsztaty prowadzone były w ramach współpracy z międzynarodową firmą consultingową. Był na nich m.in. partner zarządzający owej firmy. Brytyjczyk, lat około 40, z dużym doświadczeniem w branży finansowej. Spędzaliśmy dużo czasu w grupie - za dnia warsztaty, wieczorem wspólne kolacje. Prym we wszystkich dyskusjach wiódł ów Brytyjczyk. Słuchało się go przyjemnie nie tylko dlatego, że mówił z pięknym brytyjskim akcentem, ale też w sposób niesłychanie prosty i ustrukturyzowany.
Wracając wczoraj z kolacji zapytałem go, jaki był decydujący czynnik, że komunikuje się tak dobrze. Odpowiedział błyskawicznie: "Najwięcej zawdzięczam tworzeniu raportów dla prezesów i kadry zarządzającej. Od wczesnych lat mojej kariery pisałem raporty i zauważyłem, że moi odbiorcy są niecierpliwi. Szanują swój czas i chcą jak najszybciej poznać istotę sprawy. Nie chcą zagłębiać się w nieistotne szczegóły, ale potrzebują ogólnego spojrzenia na sprawę z lotu ptaka, i ewentualnie kilka szczegółów, które uwiarygodnią rozmówcę jako eksperta z danej dziedziny. To wszystko."
Uśmiechnąłem się w duchu, bo słowa te były de facto podsumowaniem czym jest prosta komunikacja, o której od kilku lat mówię, piszę i na temat której prowadzę szkolenia, wykłady czy przemowy na konferencjach.
Drogi Czytelniku, życzę Ci zatem na Twojej drodze do mistrzostwa komunikacji wielu niecierpliwych odbiorców. Po to, byś nabrał/nabrała nawyku stosowania najlepszej struktury komunikacyjnej, gdy o czymś informujesz czy raportujesz:
od ogółu (szeroka perspektywa, ogólne znaczenie) do szczegółu
Błędem wielu początkujących mówców czy prezenterów jest to, że ich wypowiedzi to seria wątków na poziomie szczegółu. Brakuje w nich ujęcia ogólnego, przedstawienia od razu na wstępie wniosku czy rekomendacji. Brakuje też prostych form komunikacyjnych, które wyjaśniają skomplikowane zagadnienia: metafory czy analogii. Seria szczegółów to amatorska komunikacja. Prawdziwie profesjonalna komunikacja to balans pomiędzy ogółem a szczegółem.
Więcej o tym możesz dowiedzieć się choćby z tego wystąpienia o prostej komunikacji TUTAJ> bądź na prowadzonych przez nas szkoleniach z komunikacji biznesowej TUTAJ>.
Piotr Garlej